Seniorka mieszkała do tej pory sama i radziła sobie dobrze. Ostatnio miała lekki wylew, zabrano ją do szpitala i szybko udzielono pomocy. Pani nie ma żadnych większych powikłań poza tym, że jest trochę osłabiona i boi się mieszkać sama, aby sytuacja się nie powtórzyła. Chodzi, jest mobilna z rolatorem, stara się zachowywać czystość i chodzi do toalety. Od czasu do czasu może obudzić się w nocy w celu skorzystania z toalety. Ważne, aby jej wówczas pomóc, aby się nie przewróciła. Seniorka przyjmuje leki nasenne i noce są zwykle spokojne. Do pomocy będzie logopeda.

To bardzo spokojna, życzliwa, miła seniorka. Z wykształcenia nauczycielka, bardzo lubi dzieci. Jest związana ze swoim domem i sąsiadami. Ma córkę i syna, którzy mieszkają w pobliskich miastach i będą do kontaktu. Ma kotka, który jest domowy, wychodzi na zewnątrz (nie ma kuwety).