Podopieczny to 72-letni mężczyzna, który w 2023 miał silny udar. Wskutek udaru ma sparaliżowaną lewą stronę ciała, ręka jest całkiem bezwładna, lewa noga mocno osłabiona. Pan jest świadomy, bardzo wyraźnie i składnie mówi, nie ma problemów z komunikacją, jedynie mobilność jest problemem. Mimo treningów i ćwiczeń ciało nie chce wrócić do sprawności. Pan dużo czasu leży w łóżku, dwa lub trzy razy dziennie jest sadzany na wózek, aby plecy odpoczęły i aby mógł zjeść przy stole. UWAGA! Obejmuje rękoma szyję opiekuna i wówczas wstaje. Należy mieć siłę i wzrost, aby się z seniorem nie przewrócić. To ważne w tym miejscu. Jego waga jest normalna, nie jest za wysoki, stara się podeprzeć zdrową częścią ciała.
Do pomocy jest personel medyczny raz dziennie rano, który myje i kąpie podopiecznego. Obok łóżka stoi krzesło toaleta, noce są spokojne, na ten moment cewnik – należy wymienić woreczek oraz zmienić pielucho majtki. Pan nie jest na diecie, wszystko je. Wspomagany przez ergoterapeutę. Na miejscu jest gosposia domowa, ogrodnik, pielęgniarka.
To szef sporej firmy, w przeszłości bardzo niezależny, dużo pracował, lubił ludzi. Komunikatywny, otwarty, chętny do rozmowy. Bardzo sympatyczny człowiek, spokojny, załamany swoim obecnym stanem zdrowia. Lubi dłużej pospać, zazwyczaj je śniadanie około 9:00 – 10:00.
Seniorka jest w dobrej kondycji, jednak po upadku i operacji ręki porusza się przy rolatorze. Ostatnio stwierdzono u niej bardzo początkowe stadium choroby Parkinsona. Obecnie bez żadnych objawów. To komunikatywna pani, dba o dom, o finanse, terminy. Bardzo zależy jej na stabilizacji, aby mieć dwóch opiekunów na zmianę. Nie lubi częstych zmian, boi się nowych mężczyzn w domu, zależy jej na stałym teamie.